Komentarze: 1
Wczoraj wieczorem juz nie wytrzymalam i zagadalam do niego.. ekm;(
hey
ekm dobra.. pa - juz Ci daje spokoj..
I tak jak spodziewalam sie - nic - zabolalo, nawet bardzo ale szczerze mam dosc takiej sytuacji wiec napisalam to co napisalam.. wieczorem duzo o tym myslalam czy dobrze zrobilam czy tez zle.. ale kieruje sie mottem by niczego w zyciu nie zalowac bo nie warto i tak sie juz przeciez niczego nie odwroci..
Rano wchodze na GG patrze "Grefu przesyla wiadomosc"
hej... nie zlosc sie na mnie
prosze!
Nie wiem co o tym sadzic.. Roxana poradzila mi bym nic narazie nie odpisywala tylko poczekala do jutra czy on sie nie odezwie [powiedziala, ze powinien wnioskujac po tym co pisal]. I tak tez zrobie.. dzis bede cicho.. najwyzej jutro wysle mu eska lub zostawie wiadomosc na GG..