Najnowsze wpisy, strona 9


sty 17 2005 Bez tytułu
Komentarze: 1

Wczoraj wieczorem juz nie wytrzymalam i zagadalam do niego.. ekm;(

Natalii (16-01-2005 22:01)
hey:*
Natalii (16-01-2005 22:17)
ekm dobra.. pa - juz Ci daje spokoj..

I tak jak spodziewalam sie - nic - zabolalo, nawet bardzo ale szczerze mam dosc takiej sytuacji wiec napisalam to co napisalam.. wieczorem duzo o tym myslalam czy dobrze zrobilam czy tez zle.. ale kieruje sie mottem by niczego w zyciu nie zalowac bo nie warto i tak sie juz przeciez niczego nie odwroci..

Rano wchodze na GG patrze "Grefu przesyla wiadomosc"

5.G***(0:53)
hej... nie zlosc sie na mnie!!
5.G*** (0:54)
prosze!

Nie wiem co o tym sadzic.. Roxana poradzila mi bym nic narazie nie odpisywala tylko poczekala do jutra czy on sie nie odezwie [powiedziala, ze powinien wnioskujac po tym co pisal]. I tak tez zrobie.. dzis bede cicho.. najwyzej jutro wysle mu eska lub zostawie wiadomosc na GG.. 

natalka1989 : :
sty 16 2005 Bez tytułu
Komentarze: 1

Wczoraj bylam u Roxany i pokazala mi pewna prezentacje na komputerku.. plakac mi sie chcialo.. to wszystko bylo tak piekne:( Czy ja kiedys rowniez czegos takiego doswiatcze? Ile ja bym dala by tak tez sie stalo..

Przed chwila rozmawialam z mama, opowiadala mi o wczorajszym wypadzie do rodzinki.. mowila, ze jedna z moich ciotek powiedziala, ze ta Natalia to juz nie ta sama osoba co kiedys.. nie jestem juz tak rodzina, ze zadko teraz przychodze a jak juz to siedze 'zabuczala' i prawie wogule sie nie odzywam.. ze teraz nie mozna ze mna tak porozmawiac jak kiedys.. a najgorsze jest to, ze ona chyba ma racje:( Wszystko sie zmienilo.. przykro mi, ze na najblizszych wyzywam swoja zlosc za to co mnie spotyka;(  To jest podle ale nie umiem w sobite tlic tego co mnie od srodka doslownie rozrywa.. nie umiem byc tak radosna jak kiedys.. zazwyczaj moje usmiechy sa wymuszone bo chce chociaz stwarzac pozory, ze jest ok. Niech mi ktos pomoze.. ja juz dluzej nie moge.. wszystko trace pokolei.. szlag za szlagiem.. chce byc szczesliwa.. czy naprawde o tak wiele prosze?!

natalka1989 : :
sty 12 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

Powoli biore sie w garsc - musze.. nie mam innego wyjscia.. juz nie placze, nie histeryzuje jednak wciaz boli:( Wciaz mam jedne i te same sny zwiazane z jedna i to sama osoba.. rano otwieram oczy i znow ogarnia mnie ten zaklety bol w serduszku.. Wczoraj bylam na miescie z Ilonka i tak sobie siedzimy na Ratuszu i podchodzi koles, z poczatku nie rozpoznalam 'go' bo bylo juz ciemno.. patrze a tu Tony:) Ale sie ucieszylam.. tak dawno go nie widzialam.. podszedl i normalnie sukces -> Ilonce podal raczke a mnie przytulil heheh:) Szedl akutat do Marka jednak zostal z nami przez chwilke i dosc dlugo rozmawialismy.. Ilonka text, ze wczoraj miala urodzinki a on zaczyna jej zyczonka skladac a ja wychylam sie [policzek] i paluszkiem pokazuje "a ja poprosze o buzi - za Ilonke:P" :) On zna Julie.. chodzi z nia do szkoly:( No ok.. ale lajtowo bylo - jak za starych dobrych czasow :) I musze przyznac, ze na mysl o nim znow mnie zaczyna cos pikac w serduchu:p Ajj on jest sliczny.. ale jak zawsze - nie do zdobycia.. 

P.S. Haha w piatek Justynka z Bartusiem zerwala:D Co prawda mialam nadzieje, ze bedzie na opak i to ona przez chwile obada jak czulam sie ja i Roxia no ale trudno:) Wali mnie to juz, nie chce miec z nimi juz doczynienia bo te wspomnienia ktore pozostaly mi po nich nie naleza do najlepszepszych..

natalka1989 : :
sty 10 2005 Bez tytułu
Komentarze: 1

Dzis natomiast przyszla po mnie do szkoly Roxana i poszylysmy na Poddasze [to jebane Poddasze;(]. Potem chcialysmy sie ecie przejsc i Roxia w pewnym momencie text "G*** tam idzie" gdy spytalam gdzie nie odpowiedziala.. szla dalej przed siebie.. "roxan!! kur** gdzie?!?!". Ona lok w strone ksiegarni a ja za nia.. a tam G*** i.. J*** sie obsciskuja;( Nastepny cios ponizej pasa? Zabolalo ale juz nie umialam tego tak okazywac zewnetrznie.. myslalam, ze juz nic bardziej nie zaboli, ze juz na to wszystko sie uodpornilam.. a jednak..

Natalii (18:48)
mam pytanko..
Natalii (18:48)
ty chodzisz z Julką do klasy?
Chomana (18:49)
hej taak
Chomana (18:49)
:)
Chomana (18:49)
weim weim co cio Ci chodzii,,
Chomana (18:49)
:/
Natalii (18:50)
ee tzn?
Natalii (18:50)
o co?
Chomana (18:50)
nio G*** z nia chodzi
Chomana (18:50)
:/
Natalii (18:50)
od kiedy?
Chomana (18:50)
którtko
Chomana (18:50)
bo niedawno moze jakies 3 tygodnie miałą
Chomana (18:50)
jescze takiego czarnego
Chomana (18:51)
a w piatek to z nimi w tawernie byłam i sie szewndałam po rynku...

Pierwszy raz w zyciu mysle na powaznie o.. po prostu ja juz nie umiem, nie daje rady;( Kur** czemu to tak bardzo boli? Boze pomoz mi.. pomoz..

natalka1989 : :
sty 10 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

Dno? Tak.. dotykam dna.. to juz jest koniec;( Moze zaczne od wczorjaszego dnia.. bylam z Ilonka na miescie i potem poszlysmy jeszcze na to jebane Poddasze [chcialam tam isc, jak nigdy]. Czulam, ze zaraz sie pojawi i tak tez sie stalo jednak nie zauwazyl mnie bo siedzialam z brzegu, na samym koncu... przyszedl z cala ekipa.. wtedy spojrzalam sie raz w tamta strone.. jeden jedyny raz.. lizal sie z jakas laska;( Dostalam jednej wielkiej histeri - plakalam, zaczelam sie trzasc, slabo mi bylo.. Ilonka starala sie mnie jako tako uspokoic chociaz jak sama pozniej przyznala nastraszylam ja - powiedziala, ze pierwszy raz widziala mnie w takim stanie i, ze ja przerazilam:( Nie chcialam.. ale nie umialam tego opanowac.. moja natychmiastowa reakcja to wyciagniecie telefonu i od razu do Roxany.. kazala mi z tamtad isc z glowa podniesiona do gory ale nie moglam bo bylam przeciez cala zaplakana i bym jeszcze gdzies dupla do jakiegos rowu.. wiec zostalam na swoim miejscu.. w pewnym momencie on wstal i wyszedl [sam]. Posiedzialysmy ecie chwilke i poszlysmy.. schodze tak po schodach a tu on stoi przy toaletach z kilkoma ecie osobkami, taki lok na mnie "siema" ja "czesc" i poszlam. Potem ponownie styklam sie z nim na rynku;( Myslalam, ze to szczyt bolu.. ze juz nic bardziej nie zaboli a jednak Roxana miala racje mowiac "a chcesz sie przekonac?" i przekonalam sie;( ...

natalka1989 : :