Komentarze: 0
25 listopada - siedzialam cala godzine na necie zastnawiajac sie "napisac czy nie?" Napisalam.. porazka? Kolejne ponizenie? Niee.. przeciez ja chcialam tylko z nim pogadac [tylko?] Rozmowa przebiegala super cieszyl mnie fakt, ze bylam soba a nie tylko sztuczne texty podsowane przez kogos.. to bylam ja - cala ja i chce by taka poznawal mnie dalej.. to moze umieszcze tu kopie tej rozmowy bo nie chce by kiedys umknelo mi to z pamieci gdy bede wspominac go jako czesc mojej przeszlosc - a moze i terazniejszosci? Mial opis "sick" wiec pod tym tez pretekstem zagadalam..
łee.. słonce co ci jest? <opis>
hej
a nic ciekawego....
yo
a cos sie tak wystraszyla? nie boj sie - nie umieram
hmm..
no bo.. yyy...
czekaj
ktos tu chyba cos ukrywa....
<myśli>
nieladnie....
ja? no co ty
heheh
a miałabym co?
no nie wiem
mnie sie pytasz?
heheh spostrzegawczy ziom z Ciebie
to przez kawe....
aaa
mozna i tak
hehe
a co tam u Ciebie - opowiadaj
jak juz gadamy - co zdarza sie hmm.. raz na swiety czaS
ale nie odchodzac od tematu- cos tam chcialas napisac
haha
no to fakt
szukam kogos kto kreci fajne dredy
hmm.. ja chyba nie za bardzo
ja tam bede mogla pokrecić.. ale w inny sposob
albo w innym miejscu?
sorx - to bylo swinskie...
yyy heheh
czemu
nie no
loozik
a wracajac do tego co chciałam powiedzzieć - juz wiem
bo wiesz nei chciałam tego tak dobitnie móic ale jzu 15 min, sie powstrryzmywałam zeby nienapisac do Ciebie ale siła wyzsza...
hehe
dobre
tylko 15 minut?
15 min to była taka metafora artystyczna która miała na celu wyolbrzymienie czasu w którym męczyłam sie żeby sie powstrzymac
aaaaaa
kapuje
ale bystry jestem
co nie
a ta skromność hoho
ta skromnosc z oczu bije....
z oczu.. hmm.. piekne je masz
glupie pytanie mam do ciebie...
hmm
słucham?
ty juz chodzisz do ogolniaka co nie?
bo zapomnialem jaki jestes rocznik...
heheh nie powiem bo ecie mnie zgnoisz że ze smarkatymi sie nie zadajesz
nie no..
hmm.. jestem 2 lata młodsza od Ciebie
czyli 3 klasa gima
a przegloadajac opisy w dniu dzisiejszym doczytalem sie ze klasa cie wqrwia
grrr
aaa szpoko
hehehe
nie ta klasa
tzn nie moja
tylko... na kimś sie przejechałam tak z leksza
za nic cie gnoic nie bede wyluzuj
upsa
mocno?
hmm.. bywało gorzej.. ale zabolało..
ale kij mu w oko
tak czy siak niemilo...
nom.. wiesh.. przeszłam duzo z ludzmi jak na swoj wiek.. <hehe fajnie okreslone >
nie no...
duzo mowisz?
hmm zalezy pod jakim wzgledem
pod kazdym raczej nie...
hmm.. a co masz na mysli w tym momencie?
no chodzi o ogolny zarys znajomosci 2 ludzi - najczesciej przeciwnej plci...
nom.. ja jednym słowem mam zamiłowanie do związków bez szans...
tzn
tzn?
zawsze interesuje sie kims kim nie powinnam... a że jestem jaka jestem <pół dnia w kościele co nie?> to przeszłam ile przeszłam heheh
wlasnie ostatnio im czescioej ze soba gadamy (czyli raz na miesiac) dochodze do wniosku ze pol dnia w kosciele to bylo mooooocno przesadzone
heheh ta na początku znajomości pół dnia w kościele ... a na koniec - o ty kurwo
no co ty
a co o mnie sądzisz..?
ale tak na maxa szczerze
natalia jak ty sie wyrazasz
jestes wulgarna
nie obraze sie<hmm chociaz...>
ee tam wulgarna..
mam zły dzien.. dlatego moze zdecydowałam sie napisać
spoko jestes b cie lubie
by sobie humorek poprawic
nie martw sie u mnie tez niezbyt kolorowo
to sie razem odstresujmy
hmmm tylko jak?
hmm.. jakieś propozycje?
no wlasnie nie... stracilem natchnienie...
baa..
jest pozytywnie
zawsze mogło byc gorzej co nie?
jesli chodzi o stresy to w sumie jest jedna metoda
no moglo byc....
hmm nawet chyba wiem jaka
zawsze moze byc gorzej
taa? a jaka?
hmm.. najpierw ty powiec
bo nie chce wtopić
moment
http://www.republika.pl/piotrjarocin/download.htm posciagaj se mp3 z bembenkami
sa zajeb
grefu jak ty sie wyrazasz
jesteś wulgarny
<znajmo brzmi?>
wiem... al;e ja jestem facet
i moge
hehe
tee równouprawnienie momy chyab co nie ?
heheh
nie no
kiedys to ja wogule byłam naprawde taka hmm porzadniasta? ale jak sie przyjaźni z emi tto widzisz...
nooo
wlasnie widze
eej ja nie jestem żul żeby nie było
to moze na bronka kiedys skoczymy?
tzn ja se wypije bronka bo jestem zul
hehehe to była teraz podpucha?
ale wiesh... moglibysmy... nie głupie
ja na cole
a ty pifko
albo jointa!
wsumie to qmpel se pol metrowego bongosa kupil....
hmmm
heheh no wiesh...
ja cie nawroce
tzn
razem sie nawrocimy
jeszcze razem do kosciola pojdziemy i bedzie git
na religie rasta. wiem wiem
grr a przedemną teraz bierzmowanie
hmm
a tak aporpos
hahahaha
jakie damskie imie ci sie najbardziej podoba?
noo?
hmm
musze sie zastanowic...
poczekaj 10 minut - zaraz wracam to ci powiem oki?
thx
ok to pomysll... ale wyrob sie do kwietna
ok
oksa ja jush jestem
ja tez
uff..
no wiec?
co wymysliles
ale dalej zastanawiam sie nad imionami - natalia, ania, kasia, weronika, nicola
i sam nie wiem....
natalia the best ale takie juz mam
hmm ja sie zastanawiałam nad Weroniką jush
hmmm wporzo jest
a jak ty sie "w pełni" zwiesz?
haha
w pelni grzegorz kazimierz sylwester
a w nowiu grefu
hmm.. a tak własciwie.. to czemu grefu?
tzn
a dluga historia... kiedys przy piwku moze opowiem
hmm..
o sora - przy coli
ale ty mi tak zawsze obiecujesz
tak jak miałeś mnie ogrzać...
i co? i klapa
wiem wiem....
beznadziejny jestem co nie?
nom.. musisz sie poprawic.. i ja ci nawet jestem gotowa w tym pomuc
taak?
hmm brzmi ciekawie
noom
odbiłabym se to wszystko nawet z procentem
tylko czy to zgodne z prawem?
wiesz bo ja nie chce lamac prawa
yyy.. "to" czyli co? <zmeczona jestem i zleksza nie mysle>
heheh tee miałeś sie nawrocic ale nie do tego stopnia!
no nie wiem wlasnie co to jest "to"
no wiec spokojnie wszystko po legalnemu bedzie
pewnie jest to jakis sposob zebym sie nawrocil ktory chcesz wykorzystac aby mi pmoc
tee
to jakaś telepatia?
eee szkoda
jaka telepatia?
5.Grefu (21:35)
pewnie jest to jakis sposob zebym sie nawrocil ktory chcesz wykorzystac aby mi pmoc -> dokładnie to miałam na myśli
no ale wiesh..
ecie mozemy ponegocjować
aaa
negocjacje mowisz?
czemu by nie
yeap
kto da wiecej
wiecej - tylko czego?
ciaaałaaaa
daje reke moze byc
?
hmm.. tylko?
a moze jednak..
cos wiecej?
hmm
negocjacje dopiero sie zaczynaja
ok narazie niech obstanie na rece
nie moge od razu dac wszystkiego
hehehe ok ok poczekam do koncowego rezulatu
reke..
hmm
a ty co dajesz?
to może odrazu 2? tak do pary bedzie
a ja.. to jak ty dajesh rączke to ja tesh dam ...
czemu by nie....
+ 2 nogi - zeby bylo symetrycznie
ok... to teraz ja?
no to ja ci dam..
a co byś chciał ?
moze tak zapytam
gupie pytanie
oczywiscie ze wszystko
hmm ok to 1-wszy etap mamy za sobą.. kazde z nas daje rece i nogi
hmm.. ale to nie ma tak latwo
hhmm ok
wlasnie wiem
nogi i rece juz mam twoje
co jeszcze?
moze teraz glowa
fajnie tak bez glowy chodzi
hmm
no tak..
głowa... czyli usta tez.. juz mi sie zaczyna podobac
no dokladnie - a jak usta to i jezyczek
wiec juz wogole super
uu
zapowiada sie pieknie
hmm
jedziemy dalej?
to fakt
aaa gorącoo miii
wyjdz na dwor - tam pizdzi
hmm..
7 pieter w dol.. nie chce mi sie zapylać
wole zostać tu
i dalej "cie" negocjować
chyba ze wolisz inny sposob aby sie ochlodzic
hmm.. co masz na mysli?
ale musialabys dac wszystko i poczekac pare dni
hmm.. a ja teraz tak na skojazenia mam jechać?
noo
hmm.. wiesh dzis mialam na wosie o negocjacjach... i ponoc warto ryzykować i stawiać "wysokie stawki"
wiec czemu by nie
daje wszystko
"cała ja"
hehe
noto rozumiem idemy na piwko w czasie najblizszym
najblizszyczm.. hmm czyli kiedy?
moze w sobote?
hmm ok
bo jutro bakam...
a ja jutro angielski mam..
ale w sobote..
no wlasnie
hmm gdzie i o której?
to sie jeszcze jutro umowimy
bo nie wiem jak bede z czasem stal w sobote
ale generalnie po 18
hmm.. a nie mogło by byc szybciej?
a poki co muszem spadac
bo trzeba sie jeszcze pouczyc
ja tesh pojde sie pouczyc
to sie jeszcze zobaczy
oks
buziam
see ya
see ya sweet learnig and dream's
słodkich snoff a no i "miłej"nauki