Archiwum 22 lutego 2005


lut 22 2005 Bez tytułu
Komentarze: 1

Wczoraj poraz 1-wszy zobaczylam swoja noge po zabiegu.. ale tylko tak powierzchownie bo nie umialam.. az mi sie podnioslo:/ A dzis zmieniajac opatrunek przypatrzylam sie.. i zalamalam;( To jest okropne! Nie sadzilam, ze bedzie to tak duze! Pozatym mam braki w skorze.. mam mocno posciagane szfy - ktorych zreszta jest w trzy dupy:/ - ktore maja mi skore posciagac by sie pozrastalo.. okropne!;( Takie czarne.. cala noge mam taka.. sina.. pokrwawiona.. Zle mi.. niedobrze.. czuje wstret.. do samej siebie.. :(

Rozmawialam ecie wczoraj wieczorem z Pablem.. takie sciemy walic ekmm;p Ale on fajny jest;) Zna mnie.. a ja jego.. doszlismy nawet do tematu Pani Joli - jego mamy, ktora w przedszkolu byla moja wychowawczynia:) Tzn ja juz to wszystko wiedzialam ale obralam taka strategie bysmy do wszystkiego dochodzili powolutku.. razem.. Na razie chce podtrzymac znajomosc.. a gdy Monika usunie sie wziasc w garsc i powalczyc troszku.. nie wiem co z tego wyjdzie ale wiem jedno.. najlepszym lekarstwem na nieszczesliwa milosc jest nowa.. Grefu ma Julie.. za pewne wiele ich laczy.. ekmm:/ .. najgorsze jest to, ze ja mimo wszystko wciaz mam nadzieje - ona umrze jako ostatnia, zaraz za mna - tak bardzo go kocham.. popadam w paranoje.. ciagle mysle o jednym i tym samym.. nie moge nad niczym innym sie skupic.. nawet te moje 51 pkt. z examu probnego odebralam tak.. jakby jednym uchem weszlo drugim wyszlo.. gdybym sie lepiej uczyla.. lub gdybym miala kase.. moglabym isc do Hany.. to bylaby jedyna mozliwosc.. nadzieja.. ten staly kontakt z nim.. ale coz.. nie moge miec do nikogo pretensji - co najwyzej do siebie samej.. mialam jak najlepsze warunki do nauki.. a mi sie poprostu nie chcialo.. jaka srednia moge miec? 4,5? Moze 4,6.. ale nawet na ten glupi pasek mnie nie stac.. a egzamin? 60 pkt.? No moze gora 65? Czuje zal do samej siebie.. to nie chodzi tylko o niego.. i, ze dla tego chce tam isc.. poprostu.. to jest szkola z przyszloscia.. ale to nie ma sensu.. tak czy siak nie utrzymalabym sie tam dlugo.. wylecialabym po 1-wszym semestrze:/ Patrzac na Roberta.. Madzie.. Agate.. Grefa.. ktorzy tam chodza i ledwo ciagna.. a mieli tak dobre oceny w gimie.. Ale co tam :) Powalcze o LO5.. a jezeli nie tam to licze, ze do Ekonoma powinni mnie w najgorszym wypadku przyjac :) W LO5 spotkalabym sie z Tonym, Chomana, Pablem.. a w Ekonimie.. ekmm.. Asia, Justyna, Ania :/ Ale nie to jest najwazniejsze.. bo ich za pare lat nie bedzie.. a ja jakos bede musiala dac sobie w zyciu rade :] Jednak nie jestem tak podbita tymi probnymi.. bo sa to tylko probne a jak patrzec na inne osoby.. ktore sa na moim poziomie i napisali na mniej.. nie jest zle.. Kfasna z normalnego przeciez miala 47, Justyna i Asia po 50.. to nie jest zle:) Z humana jakbym podtrzymala ta sume pkt. to bylabym zadowolona.. [38] tylko zeby z mat - przyrod na wiecej napisac.. jakbym miala tak z 25 czyli polowe bylabym bardzo zadowolona.. ale damy rade:) Trzeba w siebie wierzyc.. w siebie i swoje mozliwosci :)

natalka1989 : :