sty 08 2005

Bez tytułu


Komentarze: 1

Wczoraj napisalam do niego na GG - nie odpisal. Napisalam mu sms'a - nie odpisal. Znow czuje ten charakterystyczny bol w sercu:( Mialam sen.. gdy wychodzilam z domu zobaczylam go na schodach, siedzial z kumplami; na jego widok zamknelam drzwi jednak on wrocil.. byl jeszcze z kims [nie wiem z kim] rozmawialismy, jednak on byl inny niz zazwyczaj - zlewal mnie.. gdy chcialam go pocalowac odepchnol mnie:( Rano otwierajac oczy lzy poprostu polecialy wzdloz policzkow.. ten sen byl tak realny:( Boje sie, ze to miala byc wizja nie dalekiej przyszlosci bo przeciez kazdy sen ma swoje znaczenie. Jeszcze ta wczorajsza rozmowa z Tonym.. spytal co z Grefem.. opowiedzialam mu mniej wiecej co i jak bo przeciez jeszcze niedawno mielismy ze soba tak zajebisty kontakt.. przyjaznilismy sie.. wciaz uwazam, ze to super koles i zaluje z leksza, ze jush nie ma tak jak kiedys no ale mniejsza z tym:) Zabolaly mnie troszku jego slowa.. powiedzial, ze czesto widuje go albo na miescie albo w okolicach miejsca gdzie mieszka..

4.Tony (0:10)
a on caly czas łazi z taka jedna nie wiem kto to jest jak jest ciemno co chwila mysle ze to ty :P
4.Tony (0:10)
tylko ze zawsze kaptur maja itp
4.Tony (0:10)
moze jego sisotra chyba ze nie ma
4.Tony (0:10)
ale chybama sis??
Natalii (0:10)
ma siostry.. dwie..
Natalii (0:10)
ee
Natalii (0:10)
mozliwe że laska...
4.Tony (0:11)
nie to chyba sisotra...
4.Tony (0:11)
bo nie wiem juz co ale wiem ze to musiala byc sis tylko se nie umie spomniec
4.Tony (0:11)
aaa tam laska...
4.Tony (0:11)
czemu nie zawalczysz o niego ??

Potem podkreslil to co mnie z nim laczy [cios ponizej pasa]

4.Tony (0:14)
czyli takie bardzo blisko przyjacielskie
4.Tony (0:14)
chyba ze tak kazde traktuje :

 ...jednak moze cos jest w tym co powiedzial:(? Prawda boli..lepiej sie oszukiwac..

natalka1989 : :
emi
11 stycznia 2005, 20:38
Napisałaś: \" kazdy sen ma swoje znaczenie\" ja wcale sie z tym nie zgadzam mi się śnią różne rzeczy i niektóre wcale nie mają żadnego znaczenia. Sen to czysty wymysł naszej wyobraźni... Tak jak ja z tymi żółwiami...

Dodaj komentarz