Bez tytułu
Komentarze: 1
Siedze i placze.. nie mam juz sil;( Przed chwila poklucilam sie z bratem on ma mnie za nic mimo, ze jest mlodszy a mama jak zawsze nie patrzac kto jest winny zjebala mnie:( Grozila, ze jezeli czegos ze soba nie zrobie to zabierze mi komorke i kompa:/ Ponoc rodzina ma nas wspierac w trudnych chwilach za to mnie dobijaja jeszcze bardziej.. znow przychodza do glowy te mysli.. Ilonka radzi bym sie postawila.. ale nie moge, nie umiem - jestem za slaba:( Zawsze chodzilam jak zegarek a, ze ostatnio zaczelam sie stawiac to jest jak jest.. wiec jezeli nie skoncze fikac to pewnego dnia dostane w ryj i sie skonczy. Wszystko mi sie sypie.. Boze pomoz mi:( Ja juz nie daje rady.. z Emi tez jest tak jakos byle jak.. czesciej przebywa z Daria czego nie mam jej za zle [w tym momencie wiecej ich laczy - Adi, Skorup itp] no ale wkazdym razie znow zostalam na boku.. nie spotykamy sie, czesto nie chodzimy i nie wracamy razem do/ze szkoly, nie siedzimy razem na lekcjach, w czasie przerw kazda idzie w swoja strone, na GG rozmowy tez sa takie dretwe.. nazwalam ja ostanio "sezonowa przyjaciolka" po czym popsztykalysmy sie.. w ciagu ostatnich 2 dni zauwazyla, ze zachowuje sie inaczej niz zwykle - moze przesadzam ale nienawidze olewki nic bardziej nie wyprowadza mnie z rownowagi. Moze to glupie co powiem ale czuje, ze historia z Ewelina zaczyna sie powtarzac [okres wakacyjny] ...
Dodaj komentarz